Zasilacz modelarski E-Fuel PSU20A w naszym serwisie
Na naszym stole serwisowym tym razem trafił zasilacz modelarski marki E-Fuel Model PSU20A. Zasilacze modelarskie służą głównie do ładowania baterii od modeli zdalnego sterowania (RC) poprzez moduł BMS, jednak jak każdy inny zasilacz posiada pewne parametry – w tym przypadku jednak, parametry te są ograniczone dla wygody użytkownika (w szczególności do ładowania pakietów baterii z pomocą BMS). Charakteryzuje się on następującymi parametrami: napięcie wyjściowe regulowane od 8 do 15V, prąd wyjściowy bez regulacji od 0 do 20A. Sprzęt nadaje się wręcz idealnie do korzystania w tandemie z układem kontroli ładowania pakietów baterii. Stanowi mocne źródło zasilania dla popularnych standardów napięć baterii wykorzystywanych w modelarstwie: 7,2V, 11,1V oraz 14,4V.
Usterka zasilacza E-Fuel PSU20A
Problemem, z jakim boryka się egzemplarz, który trafił do nas to brak możliwości regulacji napięcia wyjściowego. Pomimo kręcenia pokrętłem od regulacji, nie ma możliwości zmiany napięcia, jest ono stale ustawione na 7,8V:
Pomimo, że zasilacz powinien dawać napięcie wyjściowe od 8V, to elementy regulacyjne wewnątrz zasilacza są wykonane z dokładnością do 5%, zatem uchyb napięcia względem deklaracji producenta mieści się w normie. Mierząc napięcie wyjściowe na mierniku pokrywa się ono ze wskazaniami wyświetlacza. Możemy więc domniemywać, że sam zasilacz nie jest uszkodzony a tylko jego regulacja. Sprawdźmy więc gdzie tkwi przyczyna usterki.
Diagnostyka i naprawa zasilacza modelarskiego
Bardzo solidna aluminiowa konstrukcja zasilacza, która stanowi odpromiennik ciepła jest przykręcona z boku na śruby imbusowe. Po chwili demontażu mamy dostęp do środka zasilacza:
Do górnej części obudowy przykręcone są dwie płytki – odpowiednio jedna z nich odpowiedzialna jest za wyświetlanie aktualnych parametrów zasilacza, druga z kolei odpowiedzialna jest za regulację i na tej płytce będzie znajdował się główny problem – czyli potencjometr. Bliższe spojrzenie na płytkę i widać luty złej jakości pomiędzy potencjometrem a przewodem do płyty głównej.
Oprócz poprawy lutów i wymiany cyny na ołowiową z bezołowiowej, przeprowadziliśmy czyszczenie i smarowanie potencjometru specjalnym płynem konserwującym potencjometry. Dzięki temu pokrętło chodzi o wiele bardziej precyzyjnie oraz pozbywamy się tlenków oraz siarczków z powierzchni płytki ścieżki oporowej. Sprawdziliśmy również, czy w końcu oporność pojawiła się na przewodzie doprowadzającym sygnał z płytki potencjometru do płyty głównej. Dzięki naszym zabiegom oporność pojawiła się z powrotem na przewodach doprowadzających sygnał do układu sterującego. Pozostało nam jedynie sprawdzić czy naprawa przyniosła efekt.
Zasilacz modelarski naprawiony! Jego krótka recenzja…
Jak widać udało się! Potencjometr chodzi o wiele bardziej precyzyjnie oraz delikatniej po naszych zabiegach. Mamy również pełen zakres regulacji napięcia wyjściowego zgodnie z deklaracjami producenta!
W związku z tym, że naprawa była dość szybka i prosta to poświęcimy odrobinę naszego blogowego miejsca na recenzję! Zasilacz sprawił na nas całkiem dobre wrażenie, aktywne PFC przy mocy do 300W jest coraz częściej spotykane, co potwierdza, że urządzenie jest nowszej daty (niestety nigdzie nie było opisanej daty produkcji). Markowe komponenty w środku (oprócz kondensatorów Samxon) takie jak tranzystory czy układy scalone sterujące od aktywnego PFC pozwolą na bezawaryjną pracę zasilacza. Ponadto topologia przetwornicy pierwotnej Half-bridge gwarantuje urządzenie będzie miało zapas mocy nawet, gdy delikatnie przekroczymy deklarowane wartości przez producenta.
